O Google + mówiło się jako powstającej dla Facebooka konkurencji. Serwis społecznościowy od internetowego giganta w wersji testowej uruchomiony został w czerwcu 2011 roku i miał oferować unikatowe rozwiązania, niedostępne dla użytkowników innych platform. Dzisiaj wiemy, że Google + nigdy nie osiągnęło przepowiadanych sukcesów w rankingach popularności. Co poszło nie tak i czy to już naprawdę koniec?
Początki Google + budziły spore emocje. Po pierwsze, ktoś wreszcie odważył się postawić krok na terytorium, na którym od lat niepodzielnie królował Facebook. Po drugie z powodu budowanej wokół portalu otoczki ekskluzywności – początkowo dostęp do niego mieli tylko i wyłącznie zaproszeni użytkownicy.
Zgodnie z przewidywaniami Google + rozwijało się wyjątkowo szybko, zdobywając pierwsze 10 mln użytkowników w zaledwie dwa tygodnie. Wyniki biły na głowę Facebooka, który podobną liczbę internautów pozyskiwał ponad dwa lata! Wokół portalu wrzało, a każda zmiana wywoływała dyskusje wśród użytkowników z całego świata. Szybko jednak okazało się, że zaledwie po kwartale funkcjonowania, pierwsze recenzje wcale nie są takie pochlebne.
Pomimo imponującego startu, już wkrótce Google + świeciło pustkami. Portalowi zarzucało się przede wszystkim podobieństwo do Facebooka, zarówno na poziomie warstwy graficznej, jak i zaimplementowanych rozwiązań. I chociaż pojawiło się kilka unikatowych funkcji, nie były one na tyle innowacyjne czy użyteczne, aby zatrzymać użytkowników i zachęcić ich do regularnego korzystania z serwisu.
Najwyraźniej mimo tego, że internauci połknęli haczyk i każdemu zależało na otrzymaniu zaproszenia, aby na własne oczy przekonać się czym właściwie jest te owiane tajemnicą Google +, środek okazywał się za mało interesujący. W rezultacie portal liczył kilkadziesiąt milionów użytkowników, ale większość kont była „uśpiona”. Ich aktywność ograniczyła się do zaledwie kilku odwiedzin i góra jednej publikacji.
Po udanym starcie, kolejne lata nie przyniosły Google + wielkich sukcesów. Pomimo prób modernizacji i implementowania nowych rozwiązań, użytkownicy nigdy nie przekonali się do platformy. Google nie chciało inwestować w mało dochodowy projekt i od jakiegoś czasu mówiło się o potencjalnym upadku serwisu.
W końcu otrzymaliśmy oficjalną informację – na dzień dzisiejszy (październik 2018 r.), Google + ma zostać zamknięte w przeciągu 10 miesięcy z powodu słabnącego zainteresowania usługą. Warto jednak zaznaczyć, że komunikat został ogłoszony po opublikowaniu przez dziennik Wall Street Journal raportu, w którym pojawiły się informacje na temat potężnego wycieku danych użytkowników portalu.
Faktem jest, że Google + gromadziło dane: imię, nazwisko, numer telefonu, adres e-mail, datę urodzenia. Natomiast według opublikowanych w raporcie informacji, w strukturze serwisu istniał błąd, w wyniku którego upublicznione zostały dane nawet 500 tysięcy użytkowników - także te oznaczone jako „prywatne”. W świetle ostatnich głośnych afer związanych z bezpieczeństwem danych osobowych i szczególnego nacisku na ich ochronę, taka informacja to przysłowiowy „gwóźdź do trumny” dla i tak podupadającego serwisu społecznościowego.
Być może decyzja o zamknięciu portalu to najlepsze możliwe wyjście. Kwestia tego, czy Google uczy się na błędach i jeszcze kiedyś spróbuje swoich sił, stając do walki o użytkowników z Facebookiem.
Sprawdź która platforma będzie najlepsza dla Twojej firmy.
Pobierz darmowy e-book